Sieroty po Sutryku, czyli „nie znam człowieka”. Lubuski odprysk afery korupcyjnej z dyplomami MBA
Blisko dwa lata temu rozpętała się awantura o dyplomy MBA z uczelni Collegium Humanum. Okazało się, że część osób uzyskała je bez uczęszczania na zajęcia. Wystarczyło zapłacić. W atakach na uczelnię brylowali politycy Platformy Obywatelskiej. Dziś okazuje się, że to głównie oni uzyskiwali tam dyplomy MBA, uprawniające do zasiadania w radach nadzorczych spółek skarbu państwa i spółek samorządowych.
Uczelnia „wyprodukowała” setki absolwentów, ale zdecydowana większość z nich była niepolityczna. Tym osobom nic złego nie można zarzucić. Studiowały, uczestniczyły w zajęciach i same płaciły za te studia, aby zdobyć kolejne kwalifikacje.
Jednak po uzyskanie dodatkowych uprawnień postanowiła sięgnąć pewna grupa polityków. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie afera wokół uczelni, której władze, jak się okazało, były wyjątkowo przychylne właśnie dla polityków i samorządowców.
Kilka dni temu okazało się, że zamieszany w proceder był prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. Ten prominentny samorządowiec jest bardzo mocno związany z Platformą Obywatelską, a poparcia w trakcie kampanii samorządowej udzielił mu sam Donald Tusk. Teraz wiele osób, które wspierały prezydenta Wrocławia, a którym strach zajrzał głęboko w oczy, mówią wprost „nie znam człowieka”.
Ale osób z dyplomem tej samej uczelni jaki posiada Jacek Sutryk jest w Lubuskiem wiele. Listę otwiera szef lubuskich struktur Platformy Obywatelskiej Waldemar Sługocki, który bardzo lubił swego czasu radę nadzorczą jednej z prywatnych spółek z branży gazowej.
Drugim wybitnym przedstawicielem-absolwentem Collegium Humanum jest radny sejmiku z PO Sławomir Kotylak, który ostatnio musiał szukać pracy poza Zieloną Górą i zakotwiczył w szpitalu w Słubicach. Jak twierdzą zainteresowani, jego geniusz organizatorsko-menadżerski sprawił, że zdecydowanie podniosła się jakość świadczonych przez szpital usług i procedur medycznych.
Na liście dumnych absolwentów Collegium Humanum jest również wiceprezydent Zielonej Góry Jarosław Flakowski. Z kolei ten samorządowiec robi już użytek z dyplomu, ponieważ zasiada w radzie nadzorczej gorzowskiego szpitala wielospecjalistycznego, przytulając przy okazji kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie. Skład rady publikujemy poniżej
A wracając do prezydenta Wrocławia, to jak się okazuje bardzo dobrą znajomą Jacka Sutryka jest jak widać Elżbieta Polak. Na razie była marszałek nie zaprzeczyła znajomości z prezydentem Wrocławia. W internecie jest masa wspólnych zdjęć, na których uśmiechnięta Polak bryluje właśnie z Sutrykiem. Tego nie da się wymazać. Z żadnej pamięci…
Poniżej fotki ze spotkań Polak z Sutrykiem.