To koniec szpitala w Sulechowie! Lecznica stanie się spółką, a potem straci samodzielność

Wystarczył rok, aby politrucy Platformy Obywatelskiej doprowadzili do procesu likwidacji szpitala powiatowego w Sulechowie. W piątek (15. listopada) podczas sesji rady powiatu zielonogórskiego radni Platformy przegłosują przekształcenie szpitala w spółkę, by następnie połączyć go ze szpitalem wojewódzkim w Zielonej Górze.

Dotarliśmy do dokumentów, które rzucają światło na to, jaki los chcą zgotować władze powiatu szpitalowi, a przede wszystkim pacjentom. Jeśli dojdzie to ich realizacji, to mieszkańcy północnej części powiatu zielonogórskiego już teraz mogą czuć się zagrożeni. Z dokumentów do których dotarliśmy wynika bowiem, że placówka za jakiś czas przestanie bowiem istnieć w obecnym kształcie.

W praktyce, mimo że na papierze wszystko będzie się zgadzało, oznacza to likwidację placówki w Sulechowie. Stracą przede wszystkim pacjenci ale też personel. Zyskają finanse powiatu rządzonego przez polityków PO.

Powodem drastycznych decyzji władz powiatu jest oczywiście rosnące zadłużenie szpitala, które wzrosło najbardziej w ostatnim roku, już za rządów nowej władzy w Polsce. Takie wnioski nasuwają się po lekturze uzasadnienia do uchwały na piątkową sesję rady powiatu.

– Obecnie szpital ma ogromne problemy, a platformerskie władze zamiast szukać poważnego wyjścia z sytuacji bawią się w to, co potrafią najlepiej, czyli będą likwidować jednostkę – mówią nam pracownicy szpitala, którzy martwią się losem pacjentów i swoim. Ich zdaniem najbardziej szkoda lat spędzonych na rozwijaniu szpitala i budowaniu jego marki.

– Lecznica miała bardzo dobrą opinię – mówią pacjenci. – Sprawnie obsługiwała nasz region. Czuliśmy się bezpiecznie. Do szpitala było blisko. Karetki mogły szybko przyjechać po pacjentów.

Szpital w Sulechowie miał najlepszą porodówkę w województwie, ale mimo to już dwa lata temu próbowano doprowadzić do jej likwidacji. Wszystko przez zakusy władz szpitala w Zielonej Górze, które zaproponowały lekarzom kontakty w szpitalu wojewódzkim. To doprowadziło do sytuacji, że większa część personelu odeszła z Sulechowa. Mimo problemów oddział położniczy udało się jednak uratować. Ściągnięto nowy personel i pacjentki mogły znów korzystać z porodówki.

Teraz politycy Platformy postanowili już nie odpuszczać szpitalowi i pod płaszczykiem „bratniej pomocy” doprowadzą do pozbawienia mieszkańców Sulechowa i okolic możliwości udzielenia szybkiej pomocy. Co prawda w projekcie uchwały i uzasadnieniu do niej są oczywiście zapisy mówiące o utrzymaniu oddziałów w Sulechowie, ale nie ma nigdzie zaznaczone jak długo będą one pracowały. Trudno oczekiwać, że oddziały będą funkcjonowały jednocześnie w Zielonej Górze i Sulechowie. Zielonogórska lecznica przejmie kontrakt, a zostawi w Sulechowie jedynie namiastkę szpitala.

Otwarcie mówi się też o tym, że właśnie w Sulechowie zostanie uruchomiony oddział dla osób starszych i przewlekle chorych. Będzie to tak zwany zakład opiekuńczo leczniczy.

– Tego typu usługi są oczywiście bardzo potrzebne ale wiele wskazuje na to, że już wkrótce zamiast prawdziwego leczenia w Sulechowie będzie jedynie przyszpitalna portiernia wskazują rozżaleni mieszkańcy.

Zarząd powiatu zielonogórskiego tworzą: Tadeusz Pająk, Agnieszka Szeląg i Wojciech Waligóra (wszyscy są z Koalicji Obywatelskiej).